Dzień dobry dobry wieczór!

Na wstępie, nie, w innych tematach o linkach gazu tego nie znalazłem.


Potrzebuję szybką burzę mózgów

Zerwała się linka gazu, nie ma opcji żebym zamotał pasującą linkę do poniedziałku(potrzebuje moto na pon). Ogarnąłem już inną linkę, końcówka być może będzie pasować żeby wsadzić od strony gaźnika, ale linka jest za długa i będę musiał ciąć...Tu pojawia się problem. Chcę uciąć od strony tego bolca, który zaczepiamy przy rollgazie. Luźny bolec również mam, więc do rzeczy...

Znacie jakieś domowe/warsztatowe sposoby żeby odpowiednio, w miare wytrzymale złączyć linkę z bolcem? Słyszałem coś o kwasie z akumulatora i lutowaniu, coś poza tym? Tam nie ma za dużo miejsca żeby przewiercać itp

Liczę na Was!

Ja ucinam końcówkę od strony gaźnika na odpowiednią długość i nalutowuję nową lub robię gluta migomatem i szlifuję na ładny kształt. Łączenie linki nie będzie działać.

ja mam w rolgazie końcówkę skręcaną na śrubokręt działa bezawaryjnie coś takiego http://shop.mieloch.pl/koncowka-linki-g ... 0236.bhtml ale skoro musisz mieć na już to tak jak kolega wyżej pisze

cedec1 pisze:ja mam w rolgazie końcówkę skręcaną na śrubokręt działa bezawaryjnie coś takiego http://shop.mieloch.pl/koncowka-linki-g ... 0236.bhtml ale skoro musisz mieć na już to tak jak kolega wyżej pisze

Coś takiego własnie zamontowałem, poratowała mnie pewna osoba całym zestawem naprawczym Ale szczerze mówiąc to nie widzę w tym przyszłości

Enduros70 pisze:Ja ucinam końcówkę od strony gaźnika na odpowiednią długość i nalutowuję nową lub robię gluta migomatem i szlifuję na ładny kształt. Łączenie linki nie będzie działać.

Ten glut migomaten to ciekawy pomysł, jak na spokojnie będę mógł się zająć tą linką to chyba tak zrobie

Dzięki Wam za podpowiedzi, temat można zamknąć