Witam wszystkich forumowiczów
Jestem szczęśliwym użytkownikiem Yamahy DT 125 R z 2000 roku. Niestety kupując swój motocykl w zeszłym roku nie byłem świadomy, że ma on nieszczęsny moduł 3RM-10 który tak ciężko odblokować
Wgłębiając się w temat blokad i wertując forum dochodzę do wniosku, że zdjęcie blokady nie jest takie proste.. rzadko kiedy wystarcza zamontowanie przełącznika odcinającego kontrakton w trakcie jazdy.... często również bywa, iż osoby kupują kostkę odblokowującą, która nie działa lub działa krótko i przepala się po zrobieniu 500km. Napisałem w tym temacie, ponieważ przymierzam się do ściągnięcia blokady w swoim motorku i potrzebuję porady co zrobić w moim przypadku. Motocykl mam w naprawdę dobrym stanie. Cylinder Atheny, wydech Giannelli, dysze w gaźniku 240/30, rozwiercony GasBox, szkoda żeby marnować taki potencjał i jeździć nie przekraczając 80km/h
Koledzy, co robić? kupić kostkę? a może lepiej zmienić moduł np na 3RM-09? A może rozpruć wszystko i pociągnąć nową instalację? Chciałbym usłyszeć wasze zdanie. Co byście zrobili na moim miejscu?