Witam ,
Motor kupiony odblokowany, wkręcał się do 12tyś. obrotów podczas jazdy, aż pękła linka od zaworu wydechowego (miał niezłego kopa przed uszkodzeniem linki).
Linka wymieniona, przy okazji wymieniłem świecę na taki sam model jaki był zamontowany (br9es), po wymianie linki wkręcał się do 8-8,5tyś obrotów, ok czyli pewnie zawór przestawiony. Zdjąłem dyfuzor w celu sprawdzenia ustawienia położenia zaworu, wyglądało ok, minimalnie skorygowałem (robiłem wg. opisu z forum), stacyjka ON, test zaworu, poluzowane linki, palec do cylindra, wyrównanie zaworu aby zlicował się z krawędziami na dole i u góry, przykręcenie linek i test w czasie jazdy. Kurcze nie wielka zmiana na plus. Świeca nowa do dupy ?, czy coś przy okazji spaprałem ?
Mile widziane podpowiedzi, sugestie itp., ale na temat

o ile spadło? bo mam wrażenie że wypowiedź się w połowie urwała
szczerze to nie widzę co tam można zepsuć

Frozen pisze:o ile spadło? bo mam wrażenie że wypowiedź się w połowie urwała
szczerze to nie widzę co tam można zepsuć

masz rację, w połowie urwała ;) , oprócz prędkości ,która spadła do 110-120 (osiąga te prędkość znacznie wolniej niż przedtem) to nie rwie do przodu tak jak wcześniej, od 7tyś. obr/min była mocna reakcja , czyli rwał do przodu jak szalony na czerwone pole, teraz przyspiesza do tych 8-8.5tyś. obr/min mozolnie - jednostajnie, do czerwonego pola nawet nie dochodzi. Muł patrząc na poprzednią jazdę.

Opis typowy dla Dt gdzie nie ma sterowania zaworem, tylko ustawiony zawór na w pełni otwarty, chyba jeździłeś długo z tą urwaną linką, stąd teraźniejsze odczucia.

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Vidon pisze:Opis typowy dla Dt gdzie nie ma sterowania zaworem, tylko ustawiony zawór na w pełni otwarty, chyba jeździłeś długo z tą urwaną linką, stąd teraźniejsze odczucia.

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

linkę zerwałem sam przy próbie dokręcenia śruby od talerzyka, sterowanie jest, silniczek miałem w ręku i steruje zaworem przy włączeniu zapłonu, również reaguje przy dodawaniu gazu, tylko dziwi mnie że jednak inaczej był ustawiony poprzednio talerzyk, w innej pozycji był, teraz te wystające "ucho" przy pracującym silniku jest na godzinie 3, a przed zerwaniem linki te "ucho" było na godzinie po 12.
Może źle jednak ustawiam zawór ?, może nie ma licować się ?

Ma być równo. Silniczek nie przeskakuje na trybach? Masz możliwość sprawdzenia na innym silniczki? Taka zmiana była natychmiast po założeniu linek czy dt stała jakiś czas?

Ucho jest inaczej bo pewnie jest końcówka w kształcie rombu i jest przestawione...
Wystarczy odkręcić śrubę, obrócić i przykrecic spowrotem .

paolo9779 pisze:Ma być równo. Silniczek nie przeskakuje na trybach? Masz możliwość sprawdzenia na innym silniczki? Taka zmiana była natychmiast po założeniu linek czy dt stała jakiś czas?

Nie przeskakuje na trybach, zmiana była natychmiast po założeniu, dzięki za zainteresowanie

-- 27 lip 2018, 13:51 --

rykpat pisze:Ucho jest inaczej bo pewnie jest końcówka w kształcie rombu i jest przestawione...
Wystarczy odkręcić śrubę, obrócić i przykrecic spowrotem .

o to to, faktycznie romb, czyli może być to, czyli zdjąć tarczę i obracać romb ?

Luzujesz tarczę i wtedy możesz ja przekręcić na zaworze, o to chodzi z rombem i prostokątem. Być może byłeś już przyzwyczajony do jazdy z otwartym zaworem i teraz nie czujesz poprawy dołu.

Dyfuzor ściągnij i wtedy ustawiaj zawór.