Przyznam szczerze, że nie robiłem jeszcze przymiarki na moto.. Strasznie mnie korci jak to się będzie prezentować ale powiedziałem sobie, że pierwsze przymiarki zrobię jak będę miał gotowe koła..
Czyli nie wiem kiedy to nastąpi..
-- 28 sty 2014, 14:01 --
Yamaha na dzień dzisiejszy wygląda tak:
A tak się prezentuje zbiornik po lekkim wyczyszczeniu:
Wyszło jak na razie tak bo szorowałem to pastą BHP.. Nic innego nie miałem pod ręką a kasy też jak na razie nie mam bo od tygodnia w domu siedzę. ;-)
-- 29 sty 2014, 16:39 --
Macie dwa takie se zdjęcia:
Idę włożyć silnik do ramy i spróbuję go odpalić.. :p
-- 02 lut 2014, 23:03 --
Silniczek odpalony.. Ładnie się wkręcał na obroty.. No i dzisiaj napisałem do lakierni, aby przybliżyli mi mniej więcej koszta malowania ramy proszkowo.. Teraz pozostaje czekać na odpowiedź i ewentualnie jutro może uda mi się rozebrać do końca moto..
Ja miałem OMP i 3k km przejechałem nie oszczędzając go i trzymał się świetnie potem moto sprzedałem. Wytrzymałość tłoka zależy też jak został spasowany z cylindrem
Szlif robiłem w sklepie Moto-Mucha w Jaworznie.. Tzn oni robią szlify w jakimś zaufanym zakładzie, gdzie serwisują między innymi KTM-y więc raczej gościu zna się na rzeczy.. Pytałem o tłoki jak to cenowo wygląda to wspominał coś o tłoku za 30 parę złotych, ale od razu mnie ostrzegł, żeby nie było lamentu. A jako, że nie miałem zbyt wiele kasy na szlif i tłok (przestój w pracy) to wybraliśmy coś pośredniego i wybór padł właśnie na firmę OMP.. Jak na razie nic nie mogę powiedzieć na jego temat bo przejechałem zaledwie kilkaset metrów i wyciągałem silnik z ramy..
No i dzisiaj dostałem odpowiedź z lakierni. Malowanie ramy w biały proszek wyniesie mnie 250 PLN.
No a tak wygląda yamaha na dzień dzisiejszy:
Tak tak.. Ten porządek na warsztacie to cząstka yamahy.. xD
A tak to hamowało:
Tylny amorek pójdzie albo na żółto albo na czerwono.. Muszę jeszcze przed malowaniem sprawdzić czy mam krzywe lagi czy którąś półkę.. Bo koło mi schodzi w lewo..