Od początku coś mi sie nie podobało w spalaniu, więc się tym zająłem no i postanowiłem to zmierzyć. Zalałem bak do pełna (bodajże 11l) zresetowałem licznik kilometrów zeby wiedzieć ile przejade i uwaga zaskoczenie: Całkowicie paliwo zostało stracone po przejechaniu zaledwie 90km. Fakt podczas jazdy biegi zazwyczaj do końca ciągnę ale takie spalanie raczej nie jest normalne. Co o tym sądzicie ?

A świeca nie jest mokra,przepala wszystko,nic nie leci z tłumika?
Jakie dysze,jak ustawiona iglica i w jakim stanie jest membrana?

Jaka kompresja? Jak słaba kompresja to też zwiększa się spalanie.

Świeca dobra nówka sztuka kupiona 2 tyg temu z tłumika nic nie cieknie a kompresja nie wiem nie mam czym zmierzyć. Pozatym myślicie że spalanie zwiększyłoby się z około 6-7 litrów do 10 przez kompresje ? Bo tyle mam kłopotu z tą tdrką że zaczynam myśleć o kupnie 250-350 w 4t. ;(

Daj wymiary dysz w gaźniku (na normalna jazdę ok 210-25 ewentualnie 240-30 powinny być), sprawdź też kompresje.

Pogogluj sobie i poczytaj o oszczędnym jeżdżeniu dwusuwem, to może wychwycisz błąd, który jestem niemal pewien, że popełniasz.
Jeżdżąc dynamicznie, aczkolwiek bez zbędnego pałowania się przy głównej 240 wychodziło mi około 6L na setkę, teraz mam 270, zrobiłem jakieś 120km i w zbiorniku jeszcze dna nie widać, ale dokładnie będę wiedział po tankowaniu w poniedziałek.
W każdym razie było latanie po szosie około 100km/h i troszkę czochrania poza asfaltem.

Nie zależy mi na oszczędnym jeżdżeniu, a wygooglowałem że przy pałowaniu pali max 8 litrów a u mnie wyszło prawie 11.
Dodam że biegów nie redukuje na pierwszym, lepszym zakręcie i moje przejażdżki to nie 500 metrów i nawracanie lecz koło 30 km .

To nie lepiej było kupić 4t? Bo tdr wg mn jest właśnie nie na długie przejazdy-jak dla mnie to funbike

Divad pisze:Nie zależy mi na oszczędnym jeżdżeniu

To po co zawracasz gitarę? Albo masz problem i piszesz żeby uzyskać pomoc, albo piszesz w formie pochwalenia się takim spalaniem.
U mnie obroty non stop w przedziale 7000-9000RPM , każdy zakręt to redukcja i dalej "dyfer" i na 270 może być te 8l/setkę

Nie zawracam gitary to raz bo takie spalanie normalne nie jest i chcę uzyskać pomoc. A dwa to ty się teraz chwalisz swoim spalaniem przy garowaniu Dobra przy okazji sprawdzę kompresję i sie okaże co dalej.