Siena mam problem. Dzisiaj kupiłem paliwo zrobiłem mieszankę i wlałem do baku, odpaliłem motor chwilkę pochodził po czym zgasł i nie chce odpalić. Iskra jest ładna paliwo dostaje, dodam że motor jest 100 km po dotarciu więc wlałem na 5l 100ml oleju + trochę na oko (mocno mi się chluśneło).Odpalił mi raz po wyczyszczeniu świecy pochodził ze 3 s przy czym strasznie kopcił a jak dodawałem gazu to robił takie "buu buuuu buuuuu " tak jakby nie przepalał. No dobra kupiłem jeszcze 2 litry benzyny i zrobiłem mieszankę w skali 1:50 ale ni chuja nie pali. Ma ktoś pomysł co to może być ?

Świecy nie zalewa?Może regulacja gaźnika pomoże.

No właśnie świece zalewa ale to jak długo kopie, możliwe że tak nagle się rozregulował??

Może gaźnik zapchało, mogły się membranki zawiesić, mógł pęknąć pierścień.

Miałem tak kiedyś to wystarczyło przeczyścić gaźnik.

Ok, gaźnik czyściłem ale nie tak dokładnie bo nie umiem tego robić, ale teraz oddam do mechanika. Co to znaczy że membranki mogły się zawiesić? jutro sprawdze tłok.

Normalnie to one są ruchome i się odchylają to w jedną to w drugą stronę i jeżeli dobrze rozumuję to chodzi o to że się zacięły-stoją cały czas w miejscu

membrana raczej nie bardziej bym stawiał na gaźnik. Może woda ci się dostała i świeca poszła. Kup nową to nie duży wydatek i sprawdź pierścienie

Świeca ma bardzo ładną iskrę ,była wymieniana 40 km temu, jutro sprawdzę tłok i tą membranke.
Może to być pęknięty tłok ?

-- 27 mar 2014, 15:30 --

+ Dzisiaj sprawdziłem znowu świece iskra jest cud miód ale motor zapalił i zgasł, wkręciłem świece od skutera z krótkim gwintem dt odpala i jeździ... dziwny problem, kupie nową świece i mam nadzieje że będzie działać...

-- 29 mar 2014, 13:44 --

Problem rozwiązany, nowa świeca i wszystko OK.