Witam
Mam 2 problemy z yamaszką.
1. Moto podczas jazdy zaczyna przerywać(nie chce wkręcić się na obroty) po czym momentalnie gaśnie. Gdy zgaśnie mam problem z odpaleniem, ale jak odpali to idzie jak burza. Przejadę tak ze 100- 200 m i dalej to samo. Zaczyna przerywać i gaśnie. Zostawiłem yamahę w mieście a 2 dni później przyjechałem z lawetą żeby go zabrać i co mnie zdziwiło ? Odpalił za pierwszym razem i to nawet bez ssania. W czym tkwi problem ?
2. Światła działają lecz kierunki nie. Czy to wina akumulatora ? Czy coś nie tak z elektryką ? Facet który mi robił elektrykę powiedział żebym wymienił akumulator ale nie wydaje mi się, że to wina akumulatora skoro światła działają a kierunkowskazy odmawiają posłuszeństwa.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam