Tutaj pomożemy naprawić Twój sprzęt.
Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
27 kwie 2014, 12:57
Cześć,
zabrałem się za małe porządki w swojej Yamaszce. Wyczyściłem i wyregulowałem gaźnik, wymieniłem napęd. Przejechałem około 200km i zobaczyłem, że cieknie mi płyn chłodniczy po stopce. Problemem był uszczelniacz pompy wody który od razu wymieniłem (akurat miałem). Chciałem sprawdzić czy wszytko ok, nagrzałem moto, wsiadam, che wbić pierwszy bieg i zauważyłem że klamka sprzęgła chodzi niesamowicie luźno. Po prostu lata, jakby linka ni dawała zadnego oporu. Podkręcanie śrubki nic nie pomogło, nie czuć żadnej różnicy. Co mogłem uszkodzić lub o czym zapomnieć podczas wymiany uszczelniacza? Dziś biore sie za rozkrecanie silnika ponowne i chciałbym proscić o jakies wskazówki.
27 kwie 2014, 16:10
Jak mogłeś coś zrobić ze sprzęgłem wymieniając tylko uszczelniacz? O czymś nam nie mówisz
27 kwie 2014, 16:35
A może zerwała Ci się linka po prostu.
27 kwie 2014, 16:46
Niestety, wymieniałem tylko uszczelniacz. Sprzęgła nie dotykałem.
Nie zerwała mi się linka, to by było śmieszne

ale dzięki za chęci.
Wracając do tematu, spuściłem olej, rozkręciłem sprzęgło, pomierzyłem wszytko (wszytko w normie), skręciłem i sprzęgło działa. Nie mam zielonego pojęcia o co kaman
27 kwie 2014, 17:59
skoro sprzęgło działa to po co szukać problemu?
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.