Witam wczoraj wjeżdżałem pod górkę dosyć stromą chciałem zredukować szybko na jedynkę strzeliłem ze sprzęgła i łańcuch spadł(Miałem go naciągnąć i zapomniałem) i wyrwał mocowanie od pokrywy magneto które zabrało ze sobą kawałek aluminium i zrobiło dziurę w karterze tak 2x2 mm mam kawałek który odpadł. Teraz pytanie czy klej do metalu da radę? czy rozpołowić silnik i dać karter do spawania? ( ostateczność...) czy może jakieś inne rozwiązania?

pokaż zdjęcie jak to wygląda

no właśnie zdjęcie zapodaj
w sumie ja bym wybrał simeringi i inne części łatwopalne i próbował pospawać tigiem bez rozpoławiania tylko pytanie gdzie to dokładnie pękło
jak nie to klej powinien wytrzymać tylko dobry najlepiej załatw pasta aluminiowa http://technicoll.pl/index.php?lang=pl& ... .php?id=52

Klej do metalu i będzie trzymało jak spaw.

bierz najlepiej ten co ci podałem on jest już przetestowany w warsztacie inne kleje niby do metalu ale spływały lub odpadały przetestowany głównie na zbiornikach paliwa, cena tego kleju jakieś 25zł

http://ifotos.pl/zobacz/895295093_ennwnhs.jpg/

http://ifotos.pl/zobacz/Yamaha-ka_ennwnhq.jpg/


jak to przykleje to śruby w to nie wkręcać lepiej nie?

zaklej klejem, jak nie to spawanie tylko jednocześnie chłodząc żeby uszczelniaczy i innych uszczelnień nie popalić