siema.. jak wiecie częstym problemem dt jest tuleja w żebatce między sprzęgłem a kopką .... rozbieram już 7 raz to cholerstwo... a ciągle widzę ten sam widok przed oczami: wybite łożysko z tego wałka na którym siedzi zębatka, brak zawleczki poprostu spada nie wiem czy to to łozysko to wypycha i to spada .. weźcie pomożcie tuleje mam z brązu idealnie pasującą : 12x14 docięta też idealnie mocno siedzi .. a i jesczze dodam że drugi raz tulejka troche wyszła z zebatki nie wiem przez co czy to przez to łożysko czy co.. weźcie pomóżcie bo już cholera mnie bierze tylko złoże pare razy odpale i to samo....

Łożysko masz wprasowane w ten tryb czy tulejkę? Zrób zdjęcie jak to jest osobno i zamontowane.

mówię o łożysku tym co siedzi w kartecie co trzyma ten wałek.... zrobie zdjęcia w najbliższym czasie

lozysko siedzi ciasno w karterze i nie rusza sie - tak powinno byc a u Ciebie sie porusza to lozysko>? Kosz sprzeglowy nie lata na boki?

Zrób fotki jak to wygląda, łożysko wałka w karterze nie powinno się poruszać.