Tam w sumie taki jeden kabelek zwisał i czasami robił zwarcie, ale kurcze nie wiem już.... Każdy robi tak jak już się przeleje, to nie... mi musiała się zapalić

Ja też nie raz zapomnę zakręcić i też odpala. A co do iskry to przebicie mogło być bez problemu przyczyną pożaru

Pierścionki już słabe, nalało do cylindra tyle benzyny, że nie szło kopnąć. Zapłon był wyłączony fajka wisiała w powietrzu. Moim zdaniem któryś z kabli musiał być przetarty i opary się zapaliły. Ze 2 dni klepania i dt będzie śmigać ;)

Simery w silniku przyjarały się? jakies tryby plastikowe?

Nie, nie. Na szczęście tylko na zewnątrz sie zjarała

i co będziesz ją naprawiać czy idzie na sprzedaż?

No oczywiście, że naprawa! Wymiana wchodzi w grę dopiero za hmm... parę lat.

i co naprawili ? szok... nie bylo sytuacji zeby motor po zalaniu obszczaniu i w ogole co da sie wymyslic nie zapalil na pych po 200m pchania wszystko zapali xDD chyba ze nie ma pierscieni