Witam mechanik robił mi remont góry silnika i wstawił tłok taki jaki był czyli z dwoma oknami , a powinien niby być z jednym , bo takie szły w dt 125 RE. W tamtym tłoku była wytopiona dziura , najprawdopodobniej zła mieszanka paliwo/powietrze była . Teraz też nie można dobrze wyregulować gaźnika bo śruba od mieszanki jest zapieczona . Znów dostaje za mało paliwa bo świeca jest biała . Chyba będę musiał kupić nowy gaźnik , wstawie 32 mm wie ktoś może gdzie mogę taki dostać w przyzwoitej cenie ? Nic się nie stanie jeśli będę jeździł na tym tłoku ? On jest taki jak szły w DT R , a mam DT RE .
Sory tam był tłok od yamahy Dt 75-92 r. czyli z dwoma oknami ( http://wrzucaj.net/pyH ) i taki sam wsadził wossnera . Czy mogę na nim jeździć i nic się nie stanie ? Nie będzie miał mniejszej żywotności czy mniej mocy ? Nie będzie się grzał ?
Uff ulżyło mi myślałem że znów pójdzie z 400 zł na tłok ... a te tłoki mają takie same wymiary (wysokość itd. ) tylko różnią się tymi otworami ? I jaka świeca powinna pracować z tym tłokiem bo mam NGK BR9ES . Wspominałeś że gaźnik można naprawić jak ruszyć tą zapieczoną śrube ?
Popytaj się w swojej okolicy czy nie ma takich zakładów/warsztatów co robią takie precyzyjne rzeczy. Ja miałem zapieczoną śrubę paliwo-powietrze i dysze mniejszą, zapłaciłem 30zł za wyciągnięcie obydwu. A starą śrubę paliwo-powietrze ojciec dał znajomemu to dorobił mi 3 takie za flaszkę