Też myślałem że to sprzęgło. Pomierzyłem elementy, sprężyny nadawały się już do wymiany to je wymieniłem, tarcze też ale już raczej dla świętego spokoju bo wymiary miały ok. Nie widzę żadnych oznak ślizgania się sprzęgła, prędkość wzrasta równomiernie wraz z podnoszeniem się obrotów.
Nie napisze Ci tego dokładnie bo w tej chwili nie mam linki od prędkościomierza. Prędkość sprawdzałem na GPS. Wiem że dziś jak jechałem to po wrzuceniu 6 obroty spadły i motor nie chciał się już dalej rozpędzać. Ale może to dlatego że jechałem pod górke sprawdzę jutro do ilu obrotów kręci na 6 biegu
-- 11 maja 2014, 11:09 --
Wyregulowałem jeszcze wczoraj dokładnie gaźnik i przy dzisiejszej jezdzie Yamaha po wrzuceniu na 6 dalej sie rozpędzała. Na 6 biegu przy 10.5k obr miałem 105km/h po dłuuuugim rozpędzaniu. I to było na tyle.
Jeżeli sprzęgło jest ok i silnik kręci się do 11tyś to na bank jedziesz więcej. Ja nie mam obrotomierza i tłok mam chyba oryginał jeszcze i jak kręcę do końca na tych samych przełożeniach to na 5 biegu dochodzi szybko do ok 115 wrzucam 6 i rozpędzam się do nawet 130 (chyba że mocno wieje na pysk).
Ja obstawiam, albo sprzęgło, albo GPS cię robi w konia. Prędkość porównaj np. z innym moto bądź autem.