http://tablica.pl/oferta/yamaha-dt-80-5 ... 967e192354
Co do ogólnej pracy to aż szkoda mi jej sprzedawać. Nigdy mnie nie zawiodła chyba że musiałem pchać bo paliwo mi się skończyło. Minusów praktycznie nie ma tylko ten kopniak, że trzeba ją pchnąć i załapie i odpali. Tak jak już słychać słowo pchać to masakra.. ale dt zrobi niecały obrót kołem i już odpala.. Nieraz załapie na tą kopkę. Jak poczyta Pan na forum czy coś to jest bardzo powszechny problem z tymi modelami. Ostatnio rozwarstwiła mi się linka od prędkościomierza i trzeba kupić nową. Hmm. W terenie radzi sobie bardzo dobrze, chińskie 125 myślę że nie mają szans . Moto nie było katowane gdyż miało mi służyć długie lata i oszczędzałem je. Aktualnie chce się przesiaść na cbr 125 bo mam okazję takową kupić i oczywiście chce spróbować czegoś innego niż enduro/ cross. V max to nie sprawdzałem szczerze mówiąc. Szkoda mi było żyłować silnika ;x. Ale tak chwilowo 90/95 km/h jechałem. Na przełożeniu 15/49, wiadomo jeśli sie zmieni przełożenie myśle ze ze 110/120 pójdzie. Co do koni to dokladnie nie wiem, na hamowni nie byłem, ale z jedynki na koło wiem że normalnie wyrywa jak ktoś umie jeździć na kole to normalnie sobie poradzi (ja nie umiem No tak była pomalowana, przedtem była czarna.. Nieskończony projekt bo jeszcze nie ma naklejek na bocznych plastikach jak zakładałem żeby były. Jest lekko pęknięta czaszka ale to praktycznie tego nie widać. Ma piękny dzwięk, rozblokowany dyfuzor ( wyjęty lejek) i sportowa końcówka wydechu. Moduł też jest sportowy.
moc z tego co mówili to coś w granicach 14-16 km chyba ale nie jestem pewien