Simel pisze:Chyba że ktoś niechcący zbyt mocno nacisną na nóżkę zmiany biegów i coś się posypało..

tzn? Nie da się przełączyć o dwa biegi na raz( jakby miało się coś sypnąc to musiałby jeździć bez sprzęgła;ta skrzynia jest dość odporna), zdaje mi się że brakuje Ci siły bo ciężko jest przełączyć je ręką i tak jak mówi poprzednik,pokręć a pójdzie lepiej(ruszysz wtedy skrzynią a każdy bieg to inny układ zębów i nie raz nie pasuje żeby weszły tryby w siebie), w ostateczności łożysko mogło się posypać ale wątpię.
Te łączenie na gwieździe to spaw czy jak bo jakość zdj nie pozwala zobaczyć?

Spróbuję potraktować nóżkę zmiany biegów nieco mniej łagodnie, chociaż wydaje mi się że ręką i tak powinno się dać ją przerzucić na inny bieg. Faktycznie, może poruszenie skrzynią również coś da.. miejmy nadzieje. Co do tego naspawanego nagniotu, spytałem kumpla co to może być i wszystko wyszło na jaw - ktoś jeszcze w Niemczech musiał poblokować tą dt bo ponoć założone były wszystkie możliwe blokady łącznie z właśnie tą na biegi przez co nigdy nie było 6 biegu. Dopiero teraz sobie przypomniałem że faktycznie tam zawsze było tylko 5 biegów. Pierwszy raz się z tym spotykam ale widocznie komuś zależało żeby yamaha nie osiągała pełnej mocy..

pamiętnik powinien dać się przekręcić ręką (oczywiście obracając jednocześnie wałkiem sprzęgłowym) ,więc prawdopodobnie coś z łożyskiem ,albo widełkami.

LechuDR pisze:pamiętnik powinien dać się przekręcić ręką (oczywiście obracając jednocześnie wałkiem sprzęgłowym) .

masz rację tylko on ma nieodkrecony docisk gwiazdy,a to w cholere utrudnia...