Podczas wizyty u mechanika gdy podpiął mojego KTM lc2 do dużego aku wykazało marne 8,5 bar . Gosciu powiedział ze to tak na granicy jest . Moto pali idealnie , jakoś się zbiera (mam porównanie tylko do simsona ) i najprawdopodobniej jest zablokowane . Oczywiscie chciał bym zakupic / odblokować dyfuzor lecz na mój prosty rozum zmniejszy to wytrzymałość silnika . Narazie moto leci 110 i nie pojdzie na koło co jest troche smutne zważając na to ze inne motocykle z tym silnikiem robią to bez problemu . Więc moje pytania to :
- Czy niska kompresja wróży remont a jak tak to co najprawdopodobniej do kupienia będzie
- Czy odblokowanie przyśpieszy termin remontu ? i czy znacznie zmniejszy wytrzymałość i trwałośc silnika ?