Siemanko mam mały problem w mojej DT RE 2004r. Klasyczna sytuacja, śmigałem trochę po polach i światło tylne padło Zmieniłem żarówkę, patrzę nie działa więc skumałem że pewnie gdzieś kabeel rozłączyło, zmierzyłem miernikiem jest przepływ 13V. Aby się upewnić przyłożyłem nowo zakupione kierunki i świecą na pozycji jak i na stopie( sprawdzałem czy wgl będzie coś świecić). Sprawdziłem również żarówkę na akumulatorze , świeci więc nie może być tandetna. Trochę zgłupiałem ale i też dobrze się na tym nie znam więc widzicie jakieś rozwiązanie? Sprawdzałem kable wszystko jest niby ok. Trochę namieszałem więc pytanie CZEMU JEST PRZEPŁYW I NA KIERUNKACH ŚWIECI A NA ŻARÓWce NIE ŚWIECI?