Witam, ostatnio jak jeździłem moją Yamahą było wszystko ok aż nagle na ostatnim biegu zaczęła trochę przerywać. I dziś ją odpaliłem i nie wiem dlaczego jak dam jej maksymalne obroty to nie wrkęća się na max tylko na paru tysiacach zaczyna przerywać i nie idzie jechać. Dam rade do 3 biegu i wyższe nie wchodza w gre. Dam więcej gazu na wyższym biegu i motor gaśnie. Proszę o pomoc. Wymieniałem świece. No i jak ściągnąłem końcówkę tłumikia to wyleciało z niego trochę dużo czarnego oleju.
Pozdrawiam