cześć mam pewnien problem mój ktm strasznie szybko sie grzeje . dzisiaj pojechałęm sie przejechac zrobiłęm moze 4km nie dawałem mu wcale dużo gazu może raz czy dwa tak wyższe obroty . i gdy przyjechałem do domu był zagotowany gdzy odkreciłem korek sykło woda wrzała . wymieniałem 50km temu simering na pompie wody 300km temu uszczelke pod głowica .głowica wraz z cylindrem splanowana na szkle aż do zabielenia całości . czy może byc to przyczyna mieszanki dzisiaj wykreciłem swiece miała kolor szarawy .w ciągu dnia ubywa mi woda w trakcie jazdy i nie leci mi ona tak jak predzej do oleju olej jest normalny . przez chłodnice woda leci bez najmniejszego problemu

Jak ubywa ci płynu to uszczelka pod głowicą walnięta. Sprawdź jeszcze drożność układu chłodniczego i czy pompa wody działa.

bo uszczelki raczej nie sprawdze bez odkrecania głowicy .; / a jak już odkrece to trzeba nowa uszczelke popmpa napewno działa układ jest drożny .a może byc ze układ sie jeszcze odpowietrzał ? około 50km temu nalałem płynu . bo jak pochodzi chwile i odkrece korek to ani nie ujdzie powietrze . czy przyczyną ubywania wody może byc ze nie dokrecam korka (jest taki luzny anie nie spadnie ani nie trzyma cisnienia )zeby nie robiło sie ciśnienie jak tak szybko sie grzeje ?

Uszczelke sprawdzisz jak odkręcisz korek z chłodnicy i jeśli przy wyższych obrotach zacznie wywalać ci wode to masz załatwioną uszczelkę

Ale musi być na tyle nagrzany by otworzył się termostat, wtedy sprawdzać czy bąbelki idą. Uważać przy odkrecaniu!

aha to raczej nie uszczelka bo woda leci z tego węza .żadnych bąbelków nie ma woda sie nie wylewa .tak jak predzej była walnieta .to węże odrazu puchły a teraz nie robi sie żądane cisnienie i były bąbelki .termostatu nie mam ponieważ był krzywy i go wyjełem . przed chwilką sie przejechałem możę 2km wg nie dawałem mu dużo gazu woda nie sie nie gotowała. woda była tak średnio gorąca ale parzyła . wczoraj zwiększyłem dawke paliwa iglica jest na przed ostatnim oczku od dołu . odkreciłem swiece po przyjeździe była szarawa ; /