Witam, chciałbym sobie kupić enduro. Ale jest jeden problem, jak na swój wiek jestem naprawdę niski (ok.155 cm) i lekki (50 kg).
Spodobały mi się detetki 80 do dwóch tysięcy. Ale nie wiem czy bym ujechał. Jeździć umiem, mam dwa romety, (tak, wiem przepaść) ale jednak co się nauczyłem to się nauczyłem (Ogarem 200 jeżdżę bez najmniejszego problemu).
I nie zamierzam katować, do terenu, gór, błota. Jeździłbym sobie po polnych dróżkach.
Czy da się coś dostać fajnego w tych pieniądzach?
Dziękuję z góry.

Ja posiadam dt 80 i mam cos ok. 191cm i powiem szczerze ze siedzi mi sie nawet nawet , co prawda mam kostke podwyzszajaca i jest ok. Koleddzy z wzrostem 170 siadajac na moja dt , nogami mozna powiedziec z przymrozeniem oka ze siegaja , po zdjeciuu podwyzszenia moto bedzie nizsze i jak urosniesz z 5cm powinnno byc ok. Jestes z wlkp i szukasz moto ? Wbijaj do gieldy na forum w dziale 80 i tam jest moja aukcja loooknij ;-)

Masz 115 malossi?
Matko, ja nie chcę się zabić. Wystarczyłoby mi nawet 50.
A poza tym no drogo.
A takie np. Dt 50, 2004, 3 tys?
Czy to jest coś warte?

Ktoś jeszcze mi coś może powiedzieć na ten temat?

mając 165 ledwo co sięgałem do ziemi w dt 80 , kup nowszą dt 50 jest niższa i łatwiej będzie ci ją na początku ogarnąć.

A nie enduro, np takie suzuki rg, słyszałem że jest malutkie.

rg podchodzi pod ścigacza. Ja miałem 167 gdy kupiłem dt 80 lc2 i ledwo ledwo dotykałem ziemi. Jeżeli chcesz niższy motor to poszukaj nieco starszej dt 80mx albo derbi sende/dt 50.

No albo śimsąka.
A po jakimś czasie opylić i kupić np. Dt.
Chociaż jest takie fajne Dt 80MX '84 za 1200. Tylko że to złom.

Czemu złom? Dt 80mx fajny motor miałem jeździłem.

rd jest niska