Witam Panowie problem pojawił sie znikąd;)A dokładnie to po tygodniowym postoju.A wygląda następująco:
Silnik zimny ssanie włączone i odpala od pierwszego łapie hmm 3K rpm i schodzi do dołu aż gaśnie.Dodanie gazu tylko pogarsza sprawę.Odpalam ponownie i znów to samo.Kilka razy tak zrobi po czym wszystko przechodzi i jest git;)Zauważyłem też że na ciepłym nie gaśnie na ssaniu tylko podnosi RPM.Wczesniej zaduszał sie.Gaźnik czyściłem;) Jakiś pomysł??