Powiem tak. Ostatnio z kolegą jechaliśmy samochodem i wpadliśmy w poślizg. Walnęliśmy przy dosyć sporej prędkości 2 razy w krawężnik (raz po jednej stornie ulicy a potem kontra i w krawężnik po drugiej stronie). Gdyby nie to, że mieliśmy duże opony i sporo powietrza w nich to byśmy mieli problem


@edit: pamiętajcie, że na mokrych pasach jest strasznie ślisko

Jak sie nie potrafi jeździć to tak jest. Są kursy doszkalające w sytuacjach ekstremalnych.

W swoim volvo jak założyłem nowiutkie opony Rainsport 1 205/50 to nawet ciężko mi wpaść w poślizg przy użyciu ręcznego
Johnny pamiętasz jak bokiem poleciałem na placu po Megawacie, teraz mogę o tym pomarzyć

Pamieam nie tylko to ale i odcine Jak to mówią - opony jako jedyne dotykają podłoża, więc nie ma co oszczędzać.

Ulqloria pisze:weź koła mu zmień na większe bo aż oczy bolą

Panie dobre koła, wcześniej mi pies wyleciał na droge, ratowałem się krawężnikiem, troche zarysowałem, a tak to miałbym całe porysowane xd szkoda tylko że dekielki zajumali dawno temu tak to by były kozaczki felgi, ale teraz nie są złe

Zrobiłem ostatnio taki bajerek w bagażniku bo często narzekałem na słabe oświetlenie które jest tylko po lewej stronie.
Listwa ledowa i problem rozwiązany zrobiłem konektory też, by łatwo można było rozmontować deske z bagażnika


Wymieniłem też świece, po 8zł sztuka a co mi tam, kto bogatemu zabroni.


Dziś wymieniony olej na 77 5w40 plus filtr oleju plus filtr powietrza. przebieg na dziś: 331000 kilosów

tsaa ja założyłem do swojego za 30 coś to kaszlał jak świnia, org za 80 zł a ngk były po 90. Te zamienniki to czasem chuja warte