Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam ostatnio wymieniłem gaźnik ponieważ stary był dość dziwny nie dało się go praktycznie wyregulować poprzedni właściciel pod dźwignię ssania podłożył grubą podkładkę by ssanie było lekko uniesione i tak go wyregulował. Dlatego założyłem inny gaźnik również mikuni 28mm. Założyłem nową śrubę do regulacji mieszanki i nowe dysze które miałem dokupione do starego gaźnika. Dysze to z tego co pamiętam 30 i 170. Gaźnik wyczyściłem wszystko zamontowałem tak jak powinno być. Problem polega na tym że motocykl chodzi w miarę normalnie chodzi mi o obroty od 3 do 5 tys i da sie go regulować dopiero na ssaniu. Jak spada ssanie to od razu obroty skaczą ponad 7 tys. Kręcenie śrubą od wolnych obrotów nic nie daje. Zauważyłem przy okazji wymiany gaźnika że spaliny uciekają okrągłą pokrywką od prawdopodobnie od zaworu wydechowego czy to normalne ? Dodam zdjęcie dokładnie skąd uciekają. Proszę o pomoc. Link do obrazka: https://zapodaj.net/40ed41ba411cb.jpg.html
Wydech teoretycznie oryginalny Ale wybebeszony pewnie bo widać że rozcinany był a gaźnik taki model jak był wcześniej czyli mikuni 28mm taki jak oryginalnie jest zakładany