Witam. Jestem tutaj nowy. Od pewnego czasu śmigam Yamahą 125r 1999r. i mam w niej problem z kierunkami. Więc gdy ją kupiłem kierunków wcale nie było. Zamówiłem ledy, nowy przerywacz i z tyłu miałem 3 kable luźne (2x+,1x-) i podłączyłem tylne kierunki jak trzeba, a z przodu miałem luźne 4 kable (2x+,2x-) to próbowałem raz z 1 minusem, raz z 2. Mój problem polega na tym że, jak włączę kierunki na lewą świecą 4 na raz i na prawą tak samo. Próbowałem już różnych innych kombinacji podłączenia tych kabelków i nic nie daje, wyjmowałem kontrolki, zmieniałem na stary przerywacz. Nie mogę sobie z tym poradzić i mam nadzieję że ktoś tutaj mi pomoże.

Nie pomyliłeś czasem plusa z minusem?

Nie napewno nie. Poza tym próbowałem zamieniać

Chcesz, żeby ktoś pomógł a nawet nie podałeś kolorów przewodów jakie ci "wiszą" do kierunkowskazów.

Już sobie poradziłem Puściłem po prostu nowe przewody do kierunków ponieważ na starych robiło się zwarcie.

Trzeba było od tego zacząć zanim napisałeś temat. Jak takie rzeczy się dzieją to podpiąć przerywcza na krótko z kierunkami i mamy winowajce