Ku*****a !

Dobrze, że nie cała

Eee tam,teraz jest sportowa na dwa palce xD

Dobry, dawno nic nie było.
Huśka sie popsuła na jesień 2015 i dupa była, od ostatniego tygodnia się za nią wziąłem z kolegą z forum husqvarny (Razzr294 ogólnie dzięki wielkie mu za pomoc!!) i udało mi się ją naprawić
Był brak kompresji, okazało się że na ssącym nie miałem w ogóle przerwy!!

Zainwestowałem w olej do filtra powietrza za 50zł


I tak artystycznie

To artystyczne fajne tylko pół moto ci ucięło

Ujęcie pewnie miało przykuc nasza uwagę na MITASZUBISZI ;D

Dobry pieniek pod moto nie jest zły ;)

smileyaka pisze:Ujęcie pewnie miało przykuc nasza uwagę na MITASZUBISZI ;D

Oczywiście że tak

Dawno nic się nie działo, nie było jakoś czasu żeby pojeździć czy coś porobić ale mały progress jest

Koła supermoto, więcej czasu spędzam na szosie także zainwestował w nie.
Dokładnie mycie w wannie to podstawa


Wymienie uszczelniacze i można montować

Wybebeszyłem też wydech, żeby dać wate plus trzeba przyspawać drugie mocowanie bo jak widać oderwało się

bedzie sztosik!

Huśka już na kołach.
Zrobiłem też nóżke boczną, tzw samoróbka
Początkowe materiały


Nawet nieźle wyszło