Podepnę się pod wątek...

Mam trochę terenu leśno-polnego do obsłużenia w okresie całorocznym, a w szczególności w zimę. Dotychczas poruszałem się puszką 4x4. Nie pozwala ona jednak w przeciwieństwie do dwóch kołek do korzystania z leśnych ścieżek które stanowią niezły skrót.

Czytając różne opinie trafiłem na Yamahę DT125. Ogólnie nie szukam czegoś do topienia czy agresywnej jazdy w terenie ale raczej do poruszania się po drogach nieutwardzonych i ścieżkach. Jestem stosunkowo wysoki bo mam 188cm wzrostu i ważę jakieś 90kg.

Czytając forum mam kompletny mętlik w głowie ze względu na mnogość "wykonań" DT 125. Jaki konkretnie model wybrać? Tzn który jest najbardziej niezawodny i przyjazny w użytkowaniu (z jakich lat)?

Czy można kupić wersję "X" i przybliżyć ją do "R"? (wymiana opon na agresywniejsze itp). Chodzi mi o to że może egzemplarze "X" są w lepszym stanie ze względu na ich szosowy charakter.

Jaki trzeba przewidzieć budżet na egzemplarz, którego nie trzeba będzie ciągle pchać zamiast na nim jeździć?

Jak ścieżki to Dt r albo Re. Nie patrz na roczniki tylko na stan bo przez prawie cały okres produkcji nic dużo ich nie zmienili. Re to te nowsze ale wszystko jest na forum (inny wygląd i niektóre części ale silnik i dużo podzespołów taka sama.

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Z tego co zauważyłem to nie tak łatwo kupić ten model. Będę polował na coś w okolicy albo kolega mi coś ściągnie z Włoch bo czasami tam lata po motory. Mam też brata w Hiszpanii....tam masa tego śmiga ale nie wyobrażam sobie jechać na niej 2000km w drodze do domu ;)

Mam 26 lat 177 wzrostu i 80 kilo wagi w tym sezonie kupiłem swój pierwszy motocykl yamaha dt R 125 z 89 roku. Także tak jak przedmówca pisał nie patrz na roczniki tylko na stan motocykla, części jest masę dostępnych jak ci coś w wyglądzie nie pasuje możesz go odnowić obkleić kupić nowsze plastiki, ja tak zrobiłem z moja z 89 roku teraz wygląda tak że nie dał byś jej tylu lat
Kupuj yamaha dt R obojętnie jaki rocznik tylko w dobrym stanie technicznym, pozatym to jest motocykl w którym dużo zrobisz sam, nie mając pojęcia o mechanice. Ja jak kupiłem moto nie wiedziałem nawet gdzie szukać magneto
Na tym moto nauczyłem się jeździć jest świetne na leśne ścieżki o których piszesz.