Witam.
Przymierzam się właśnie do wykonania remontu silnika, części skompletowane czekam tylko na odebranie cylindra z szlifierni.
Zastanawiam się nad metodą docierania silnika czy wykonać to " na ostro" czy metodą tradycyjną. Zastanawia mnie wasza opinie i wasze doświadczenia może już wykonywaliście takie docieranie...
Jeśli chodzi o moje doświadczenia w docieraniu na ostro wykonałem takie docieranie w swoim samochodzie usportowiona Skoda Octavia I VRS 1.8 Turbo 205 Koni. Efekt ?? Od remontu przejechane ponad 50 tys ostatnio mierzyłem kompresję po 13,5 bara na każdym cylindrze, auto fajnie się zbiera nic się nie dzieje z silnikiem. Zastanawiam się nad taką samą metodą docierania yamahy, uważam że silnik trzeba docierać a nie polerować go wolnymi obrotami.
Co do techniki docierania zapraszam do linka z tego forum bardzo fajny artykuł...
http://hondateam.phorum.pl/viewtopic.php?t=643 <---------------------

I teraz nie wiem czy reklamujesz czy na prawdę szukasz rady

Tu jest to samo tylko w skrócie... docieranie-silnika-2t-t499.html

Co miałbym reklamować?? Pierwszy raz robię remont moto i chciałem zasięgnąć rady bo nie wiem czy w silniku Dwusuwowym to też zda egzamin. Enduros zarzucił fajnego linka, tylko zastanawia mnie ta mieszanka na pierwsze 200 km 1:33 czy to aby napewno bezpieczne?? Chociaż miałoby to sens bo w samochodzie na pierwsze 200 też miałem zalany najtańszy gesty olej mineralny, potem już pełny syntetyk.

1:33 czyli większa dawka oleju. Setka na 3,33 l , a nie setka na 5l.

Docieranie 150ml na 5L czyli 1:33

kiedyś ktoś powiedział takie slowa "chcesz jeździć szybko docieraj szybko chcesz jeździć wolno docieraj wolno"

cedec1 pisze:kiedyś ktoś powiedział takie slowa "chcesz jeździć szybko docieraj szybko chcesz jeździć wolno docieraj wolno"

Cała prawda