Witam! Zakupiłem wczoraj yamahę dt 80 lc II 53v 1998r. za śmieszne pieniądze bo 900zł stała ona 5 lal w garażu i nie jest z nią tak źle. Po przywiezieniu jej do domu naładowałem akumulator trochę ją umyłem wyprałem filtr powietrza, wyczyściłem świecę i gaźnik. Przyszedł czas na pierwsze odpalenie po 5 latach. Musiałem trochę za nią pobiegać aż w końcu załapała. Pozwoliłem jej pochodzić 15-20 minut i ruszyłem spokojnie bez szaleństw przejechałem 300m i postanowiłem wracać. Zauważyłem dymiącą się chłodnicę, zgasiłem dt i dopchnąłem ją do domu. Zauważyłem jakiś czarny płyn na świecy po jej wy kręceniu coś jakby olej. Z pompy płynu chłodniczego też jakiś wyciek się pojawił. Co to może być. Co muszę w niej wymienić?

jak ciemna świeca to zalewa, jak cieknie to dajesz nowe uszczelki - podejrzewam, ze ile kosztowała tyle była warta.

lc II nie wychodziły do 96 roku czasem ? po pięciu latach to wszystko może być zastane, najlepiej silnik na stół i inspekcja, dobrze wymienić wszystkie łożyska i uszczelniacze, nie kosztuje to majątku, a sprzęt będziesz mieć pewniejszy.

moze 98 to data pierwszej rejestracji, wszystko stanelo, jak wiemy jak pojazd stoi bardziej niszczeje niz jakby mial jezdzic ;)