Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Sam nie mogę uwierzyć.Jestem już tak zmęczony jej awariami że zapomniałem iż pierwszy bieg wciskam na dół a ja szukałem całkiem u góry ale obciach.Teraz węzykiem przelewa się paliwo z gaźnika.Ten zawór od wydechu co jest w cylindrz ma urwaną regulację na tych dwóch linkach.Patrząc na niego z bliska coś tam bombluje i dym leci.Kopci dławi się .Brak mi już sił na yamaszkę.
Czesc, co do cieknącego paliwa,prawdopodobnie wystarczy zmienić zaworek iglicowy,razem z gniazdem.Pewnie 30/40 zł.Tylko pamiętaj że koniecznie z gniazdem.U mnie był ten sam problem i to rozwiązało sprawę.
Jeśli chodzi o zawór to już gorzej.Prawdopodobnie nie działa sterowanie zaworem i ktoś odczepiił linki.Może tak być przez uszkodzony moduł,silniczek.Zazwyczaj wtedy zawór ustawia się w pozycjji otwartej,blokuje,jedyny problem jest taki że nie zbiera się tak dobrze z dołu jak przy działajjjącym zaworze.
Ogólnie po przekręceniu kluczyka zawór powinien się przekręcić.Możesz to sprawdzić np.przez obserwowanie linek co wychodzą od silniczka do zaworu,lub zlokalizuj sam silniczek i sprawdz go czy się obraca,czy działa w ogóle podłączajjąc go do 12 volt akumulatora.Sam akumulator w Yamaszce też musi być sprawny żeby zawór działał.Jeśli nie masz akumulatora to lipa.Jesli nie chcesz naprawiać sterowania zaworem,to wystarczy ustawić go w pozycji otwartej i jakoś na stałe zablokować,niestety nie napiszę ci jak,bo u mnie działa zawór.Co do ustawiania zaworu masz opisane w dziale poradniki.Możesz też poprostu odpalić moto i przygazować zawór powinien się przestawiać w zależności od obrotów.