Siemka :d
Mam problem z moja DT 80 LCII (89r). Otóż jak jadę długo przy stałej prędkości, yamaha gaśnie trzeba odczekać chwilę i można jechać dalej, lecz gaśnie już częściej, aż w końcu trzeba odczekać aż ostygnie. Według mnie to zaworek, gaźnik mam już tak zużyty, ledwo idzie mieszanke z obrotami wyregulować, więc mysle że to gaźnik.

Znalazłem taki gaźniczek, myślę że będzie dobrze działać jak za taką cenę i firmę
http://shop.mieloch.pl/gaznik-stage6-r- ... 6910.bhtml

A świece zmieniałeś? Ten gaźnik trochę za duży, 28mm do dt 80 to przesada.

tak świece zmieniałem na różne, teraz do nowych 50cc zakładają 28mm, ja też mam oryginalnie MUKUNI 28mm

Oryginalne Mikuni ma 20 mm do DT 80 LC2, więc nie pisz że masz oryginalnie Mikuni 28mm.

Być może jest to także wina gaźnika.

Świece zmieniałeś na nowe czy na używane i to samo ?

Oryginalnie jest MIKUNI VMM 20 SS albo MIKUNI 3WWC 24mm

no dobra nie klócmy się jaki był gaźnik oryginalnie, tylko czego to moze być wina. Swiece zmieniałem na nowe z ngk i to samo.
myśleliśmy z kolegami ze to wina własnie świecy, no ale cóż to jednak nie to ;/ chyba że kupić irydową? ale czy sie opłaca i czy by pomogło?

yamara97 pisze:Według mnie to zaworek, gaźnik mam już tak zużyty, mysle że to gaźnik.

Znalazłem taki gaźniczek, myślę że będzie dobrze działać jak za taką cenę i firmę
http://shop.mieloch.pl/gaznik-stage6-r- ... 6910.bhtml

Gaźnik za 500zł ? Jak masz kase to kupuj. Ja bym dał oryginalny i dysze dopasować ewentualnie 21mm.

Co do zaworka to o jaki zaworek Ci chodziło?

Jesteś pewien że nie ginie Ci iskra ? Ja miałem podobnie, tylko że działo się to tylko gdy jeździłęm w 2 osoby, wymieniłem cewkę WN.

Na gaźnik bym musiał zbierać długo, powiem ze jak zrobiłem raz ten gaźnik, to 100km/h leciała spokojnie i paliwo dostawała,ale gasła ;/
chodziło mi o zaworek iglicowy w gaźiku, ze moze sie zacina, ale jak mowisz ze miałes to samo i pomogła wymiana cewki to zobaczymy.
aha!
ale to jest ważne, jak jeżdzę z kolega który ma simsona (szybko nie jeździ więc przy nim popuszczam gazu, żeby rowno z nim jechac) to nie gasnie, chodzi jak marzenie więc na cewke bym nie obstawiał, tylko na zaworek własnie, bo jak jedzie na full obrotach to gasnie, a jak na spokojnie i gazu popuszczam to nic.

Ale jakby zaciąłby Ci się zaworek iglicowy to dlaczego miałaby gasnąć?

Ona gaśnie Ci blokując koło czy tak poprostu ?

no paliwa by nie dostwala, jak by sie zaworek zaciął prawda? Sama gaśnie, wygląda to tak jak by jej własnie paliwa brakowało, bo zaczyna sie dusić, szarpać i gasnie