Prosta sprawa. Mam jakiś motorower, załóżmy DT, zarejestrowaną na mnie(w dowodzie jestem tylko ja), jestem niepełnoletni(16lat) i chcę tą dt sprzedać, rodzice wyrażają zgodę. Kasę zbierałem przez ileś lat. Czy mogą wyniknąć jakieś komplikacje(jakaś zgoda sądu albo coś podobnego)? Ktoś sprzedawał jakikolwiek pojazd będąc niepełnoletnim?
Jak masz ukończone 14 lat i karte motorowerowa to spokojnie możesz sprzedac bo masz uprawnienia do prowadzenia takiego pojazdu.czyli możesz taki pojazd kupic i sprzedac. Ponoc może sie jakis urzad przyczepic skad miales kase na zakup To wszystko.
Wcale że nie. Nawet jeśli ma uprawnienia a nie ma ukończonych 18 lat to nie może składać podpisów na umowie kupna/sprzedaży chyba, że przez 3 lata się coś zmieniło. Chciałem na siebie zarejestrować to nie mogłem bo nie miałem skończonych 18 lat i widnieje w dowodzie jako współwłaściciel.
Johnny, moto mam zarejestrowane na siebie a nie mam 18 skończonych(magia? xd). Uprzejma pani w WK nawet nic nie pisnęła na ten temat. 1vip2 Ukończone 14 mam kartę też mam. Proszę o dalsze rady ^^
@Edit Co do tego skąd miałem kasę to zawsze mogę powiedzieć "oszczędności z kieszonkowego etc..." BTW. Skarbówka zazwyczaj nie robi problemów przy kwocie niższej od 1k zł na umowie :>
Ostatnio zmieniony 10 lut 2014, 20:11 przez Seerq, łącznie zmieniany 1 raz
To też zależy od WK, bo raz sprzedałem jeden motorower bez żadnych sądów (mój tato podpisał się pod moim podpisem na umowie), a następne moto sprzedawałem przez sąd. Ogólnie do osiągnięcia 18 roku życia, musisz sprzedawać przez sąd, no chyba że Ci się jakoś uda tak jak mi za 1 razem.
Pawlos312, kupujący nie miał żadnych problemów? Mógłbyś opisać jak wygląda takie sprzedawanie przez sąd?
żuczek, trochę to pokręcone, bo skoro mogę kupić na legalu to powinienem też móc sprzedać xd Najwyżej jak już w ostateczności zdecyduje się na że moto sprzedaje, pójdę do WK, i wtedy zobaczymy co się stanie ^^
A nawet nie wiem czy nie miał żadnych problemów, bo nie odezwał się po tym do mnie. Ja normalnie zgłosiłem sprzedaż. Ale jednak za drugim razem już takiego farta nie miałem.
Idziesz do sądu i mówisz, że chcesz sprzedać moto, i potem masz sprawę i sędzia wyraża zgodę (koszta jakieś są, już nie pamiętam, czeka się nawet długo- kilka tydz. na sprawę, a potem na tą zgodę).