Pewnie masz obrobioną dysze wolnych obrotów. Wyślij to do kogoś kto ogarnia i sam nie majstruj bo widzę że może być jeszcze gorzej ;)

Dysza moglaby az na tyle namieszac ,ze moto wkrecalby sie na oko 8 tys albo i wiecej? Zaczalem czytac rozne rzeczy i tez mysle o uszczelce od magneta albo od sprzegla. Bylyby podobne objawy? Ew cos z ta przepustnica jak juz mam skrecony gaznik eh
Nie mam za bardzo do kogo sie zwrocic , gdyz nie mieszkam w polsce. Zostaje mi ewentualnie serwis yamahy , ale tam pewnie slono mnie za to policza i watpie czy beda w stanie cos z tym gaznikiem zrobic a nie moge nigdzie znalezc uzywanego aby ewentualnie kupic, choc wolalbym najpierw miec pewnosc ,ze potrzebny mi inny gaznik. Znajomy , ktory u mnie trzyma swoja jawe mowi ,ze ma dodatkowy gaznik i moze da sie jakos go podlaczyc aby tylko sprawdzic czy obroty sa normalne na innym?

PS. Chcialbym miec pewnosc ,ze to nie przepustnica zatem myslalem nad wywaleniem calej tej plastikowej puszki za gaznikiem jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=6mAkzcmqt1U tylko nie wiem jak to dokladnie odkrecic. Jakies rady? Warto takze grzebac do uszczelki od magneta czy sprzegla? Moze tam az tyle lewego powietrza lapac??

Przekombinujesz z tymi pomysłami i latem nastanie zima.

Problem rozwiazany. Do zamkniecia

Napisz jak się udało rozwiązać

Wywalilem caly tyl za gaznikiem zeby sprawdzic czy przepustnica sie domyka, niby ok wiec juz chcialem dac sobie spokoj, ale nie mozliwe ,zeby motor na takich obrotach sam na 3cim biegu jechal nie zalewajac sie paliwem albo nie duszac powietrzem jesli gdzies bylo lewe. Po mozolnym staraniu sie rozebrania przepustnicy w celu odczepienia linki w koncu sie udalo i wtedy na sucho bez linki sprawdzilem jak to chodzi i eureka. Przepustnica na lince nie dochodzila do samego konca. Szpara moze miala niecale 0.5 cm ale bylo widac troszke swiatla i wystarczylo to na tyle ,zeby takie obroty lapal. Wyciagnalem cala linke i smarowalem ,az chyba pol puszki wd40 poszlo z kazdej strony. Potem jak zlozylem do kupy iglice i przepustnice to na skreconym gazniku az slychac trzask/klikniecie jak przepustnica uderza o dno gaznika po zamknieciu. Wydaje mi sie ,ze linka jest juz w kiepskim stanie i problem pewnie wroci ,ale bede juz wiedziec gdzie szukac. Linka ciezko chodzi od rozdzielacza w dol nie wiem czemu, od manetki jest cacy. W sumie tyle