Mam pytanko do forumowiczy , jestem posiadaczem KTM lc2 sting zablokowanego na 7kw. Gdy rozbujam się w góre i w dół i po próbie wybicia z gazu motor wybija się na max wysokosc koła . wiec jazda na kole jest nie mozliwa . Natomiast gdy nacisne przegło i podkrece nawet do 8 tysi to po strzale ze sprzegła to motocylk wyrywa do przodu albo łagodnie oddaje moc z zadną reakcją na wybicie koła . Może to być objaw ślizgania sie sprzegła lub konczenia sie tarcz ? a moze wina oleju ?

A może to kwestia wyczucia ?

Albo kosz na wykończeniu,sprężyny,tarcze możliwości jest wiele

problem tez jest w tym ze klamka sprzegła chodzi dosyc ciezko , jak ustawic zeby miala ona mniejszy opór ? odpalic moto , wbic bieg i popuszczac przy regulacji sprzeglo do momentu az zacznie jechac ??