Chłopoki jak to jest z tym ubezpieczeniem? Jak poprzedni właściciel(e) nie opłacili to ja to będę musiał to nadpłacać..? Czy jak? Żebym kary nie mioł.. I po czym "poznać" czy moto nie zostało wyrejestrowane?
ja wiem, że jak chciałem kupić moto 4 lata temu - gość mi dał hajs na ubezpieczenie to nie płaciło się nic więcej niż składka OC, a nie było płacone z 5 lat
Witam was, jestem nowy na forum, mam nadzieję że pytanie umieszczam w dobrym miejscu, mianowicie sprawa wygląda tak. W 2009 roku został zakupiony przez mojego ojca motocykl Yamaha DT 125 z 87roku dla mnie, umowa na ojca gdyż byłem wtedy niepełnoletni. Jeździłem na niej przez dwa lata ale tylko po za drogami publicznymi więc motocykl nie był przerejestrowywany na nowego właściciela, przegląd nie był robiony, oc nie było kontynuowane, motocykl stał od 2011 roku,po ostatnich zmianach prawa odnośnie jazdy na motocyklach do 125cm pojemności na kat B postanowiłem przywrócić Yamahe do życia. I tu powstaje problem , co teraz zrobić z ubezpieczeniem, jak ją zarejestrować? czy może poszukać ramy z papierami i przełożyć bebechy ? Mam nadzieje że pomożecie
Idziesz i płacisz za swoje. W dniu który masz na umowie musi być aktualne ubezpieczenie, jeśli nie ma to musisz zapłacić za poprzednie lata. Tak ja to rozumiem.