Od odstatniego Upa mineło rok i 3 miesiące i dokładnie tyle czasu Yamaszka przeczekała na szarym końcu mojego garażu do dziś Dzisiaj w końcu ją odkopałem ze śmieci porządnie umyłem i zrobiłem drobny serwis, potrzebna była wymiana tylnej lampy bo stara po tysiącu kilometrów powiedziała stop i właśnie sam stop mi pozostał Poczyściłem filtry, nasmarowałem łańcuch, wyczyściłem gaźnik itp Serwis jak serwis. Kilka fotek bo co ja się będe niepotrzebnie rozpisywał I tak nikt nie czyta, zdjęcia są lepsze
Kurde montowałem tą lampe i mi izolacji zabrakło i ogólnie to musze kupić nowe kierunki i rezystory do ledowych i będzie clean look. Czy sprzedaje? Dla mnie warta jest conajmniej 10 tysi i za mniej nie sprzedam
Ładna kurna jest tylko marnujesz motur bo nie latasz Ja bym wyjebał tylko to podwyższenie błotnika i dał dyfka jakiegoś DEPa czy coś I lataj więcej, bo jak z gumowca przypierdole..
"W moim sercu jest Yamaha, na owiewce Death Proof czacha"
Johny, powaga Katowane były w błocie i nic Motor ładnie sie prezentuje bo przed zdjęciami spędziłem pół niedzieli nad mini detalingiem Pędzelek był w ruchu :> Zapodajcie mi jakieś kierunki led fajne, na gumowym łączeniu żebym zaraz nie urwał Mogą być podobne do tych co mam, ale każde inne oblukam i wtedy wybiorę Z rezystorem się zastanawiam, kupować jedne i obydwa kierunki puścić przez jeden czy dwa? Nie używa się dwóch kierunków z tyłu na raz więc chyba pierwsza opcja zda egzamin ?
W końcu up Decia wyjechała z garażu po drobnych serwisach typu płyny oleje jakieś czyszczenie smarowanie itp Zrobiłem przegląd na stacji diagnostycznej, pojeździłem trochę i wsio git malina W końcu dorobiłem się kasku MOTOCYKLOWEGO i do tego nowe gogle bo stare strasznie porysowałem. Narazie wrzucam kilka fotek, może jak będzie cieplej to coś polatam, nagram i wrzucę.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2017, 12:23 przez damianksiazek9, łącznie zmieniany 1 raz