Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam. Mam pytanie odnośnie mojej dt. Dzisiaj podczas jazdy z pasażerem zaczęła dymić na biało. Jak otworzyłem korek chłodnicy, na ciepłym silniku, po przegazowaniu, to wyleciało z niej trochę płynu i widać było bąbelki wielkości ziarenek piasku. Po kilkudziesięciu sekundach od zgaszenia motoru, znowu go odpaliłem i o dt przestała dymić na biało, a w chłodnicy nie widać żadnych bąbelków. Przejechałem jeszcze po tym z 2-3 kilometry i nic. Ze zbiorniczka wyrównawczego ani z chłodnicy nie ubywa płynu. Co mogło wywołać biały kolor spalin, które śmierdziały paloną gumą/plastikiem? Mam sie tym martwić?
Tylko dlaczego nagle przestala dymić? Jak mam jeszcze sprawdzić czy uszczelka nie przepuszcza? Dodam jeszcze, że dt, podczas jazdy ma normalną temperaturę. Nie grzeje się.
Sprzęt ostygł i doszczelniło się, więc dymienie ustało, ale wróci jak bumerang bo spaliny w końcu wycisną sobie na tyle dużą nieszczelność, że objaw będzie ewidentny. Przyłóż jej porządniej następnym razem i jak znowu będzie to samo, to wiesz co dalej.
Tak więc, dzisiaj dałem jej trochę w dupę. Spaliny normalne, ale w chłodnicy robią się bąbelki. Czyli uszczelka do wymiany. Dzięki za odpowiedź, temat do zamknięcia.