Słuchajcie, mam taki problem.
Jak odpalam silnik to strasznie kopci, w normalnym trybie pracy jest to samo.
Sprawdzałem:
- dozownik oleju - ok
- gaźnik jest po czyszczeniu (myjka ultradźwiękowa)
- regulowany poziom paliwa w komorze pływakowej (minimalnie poniżej wytycznych z serwisówki)
- wyczyszczona membrana na połączeniu gaźnik/blok silnika
- testowane oleje Motul 500, potem Motul 800 aktualnie Silkolene Com 2 Plus 10W30 (bez zmian)
Nie zauważyłem żeby ubywał olej ze skrzyni i nie zmienia się poziom płynu chłodzącego.
Świeca wydaje mi się, że ma kolor kawy z mlekiem - na obrzeżach jest delikatnie zaolejona.
Macie jakieś pomysły od czego zacząć ??

Może jest ktoś z Poznania kto pomoże ogarnąć temat. Dodam, że średnic dysz nie sprawdzałem (spalanie ca. 5,5-6l).
Po rozgrzaniu jak ruszam to muszę go przegonić do powiedzmy 3/4 biegu poniżej nie wchodzi na obroty, jest to chwilowe bo
zaraz po tym ciągnie już normalnie, a motocykl pracuje ładnie i dynamicznie. Z wagą 102kg na garbie ciągnie do 120km bez problemu.
A tak to wygląda na filmie:
https://goo.gl/photos/jwxDf1EUaUZNTUFw9
Pozdrawiam
Krzysztof