Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam mój problem polega na tym że DT zaczeła mi przerywać na około 3/5 tyś obrotów , później ciągnie normalnie lecz gdy jedzie się wolno i doda gazu to pierw zacznie przerywać a później już normalnie ciągnie . Problem ten nastał Gdy DT "uległa " zatopieniu w rzeczce przód był w wodzie po liczniki , lecz filtr był w górze i po wyciągnięciu był suchy . Gdzie szukac przyczyny ? DT stała cały dzien na ostrym słońcu więc woda z przewodów raczej wyschła
świece mogła się zepsuć pod wpływem wody ? Gaźnik to raczej nie jest , ponieważ filtr był suchy i komora filtra i reszta też szczelna , to jutro sprawdzę tą fajkę
Witam problem nadal istnieje wyczyściłem gaźnik , spradziłem fajkę , zmieniłem świece na inną i umyłem i wysuszyłem dobrze filtr i problem tak jak był tak i jest , motor odpala bez problemu trzyma ładnie 1,5k obrotów nie gaśnie lecz gdy doda się gazu robi przysłowiowe "buuu" i gdyby się przytrzymało manetkę to motor by zgasł dopiero gdy stopniowo dodaje gazu motor jakoś się wkręci . Motor jest gdzieś o połowę słabszy
Myślę ,że problem siedzi gdzie indziej . bo gaźnik był OK, a problem nastał gdy motor zatopiłem dość mocno w wodzie i teraz nie wiem gdzie szukać przyczyny ..
Skoro robi ewidentne buuu przy gwałtownym dodaniu gazu, wskazuje to ma ubogą mieszanke. Kranik albo gaźnik jest wciąż zatkany albo trzeba wyregulować gazior. Filmik z usterką pomógłby
tak dokładnie robi tak , ten problem jest na około 3/5 tyś obrotów później jakoś się wkręci ale to nie to samo i motor jest słaby .. nie wiem czy grzebać w gaźniku bo było dobrze a stało to się nagle .