Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Więc tak , wszystko wyczyściłem jeszcze raz , sprawdziłem szczelność pomiędzy filtrem a gaźnikiem i nic , gaźnik reaguję tylko na regulację obrotów , na tą małą tylko czuć lekką różnicę gdy jest albo wkręcona na maxa albo wykręcona wtedy delikatnie obroty podskoczą lub spadną. Jakieś rady ? Filtr wyprany . Ja już nie wiem, kiedyś regulowałem w KMX' to miał podobną budowę to jakieś 10 min kręcenia i było Ok , a tu nie wiem gdzie szukać przyczyny błędu
gdzie szukać ? na całej drodze gaźnika z cylindrem ? Dodam jeszcze raz fakt , że ona zaczeła mi tak robić po zanurzeniu w wodzie całego przodu . Czy elektryka też ma znaczenie ? czy to ewidentne oznaki gaźnika ?
w drodze do domu to jakieś kilka Km były już poczatkowe objawy tego co jest teraz , następnego dnia to już całkiem zaczął źle chodzić , odpala wszystko dobrze , trzyma oboty ale po dodaniu gazu go zmuli "buu" i później też już nie wkręca tak samo do około 9 tyś i to z wielkim trudem . Wody do cylindra nie zaciągnął , kompresja taka sama .
Ja przy myciu karcherem kiedys uszkodziłem przewody i się woda do środka dostała przez pęknietą izolację - pewnie od starości i miałem podobne objawy z tym że mi gasł i musiałem metr przewodów wymienić.