Ostatnio Dt-tka zaczęła mi szwankowac. Otóż gdy rano chcę ją odpalic to na kopa jest ciężko, a na pycha, czy zimna, czy ciepła trzeba przepchac kilkadziesiąt metrów bez dodawania gazu by się "rozkręciła" i dopiero reaguje (moc wtedy normalna
na wolnych chodzi sama. Miałem uporac się z tym sam, ale nie wiem już za co się czepic
Może simering na wale lewy, lub prawy ?


