Witam,ostatnio trafil mi się staruszek dt 125 z 1985.Sprzet mocno po przejściach.Brak modulu zapłonowego,gaznika,cewka jakas uniwersalna itp.Dorwalem modul zapłonowy jakiś chinczyk(http://allegro.pl/sportowy-modul-zaplon ... 68823.html) no i nowy gaznik.Sprzet zapalil od pierwszego kopa,niestety chodzi tak tylko chwilke po czym gasnie.Kazde dodanie gazu w momencie kiedy jest na wolnych obrotach skutkuje natychmiastowym gasnieciem.Chcialbym troszkę posmigac na tym motorku dlatego proszę o pomoc,gdzie mam lapy wsadzić żeby sprzet zechciał reagować na gaz???.
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za ewentualna pomoc.