Witam Wszystkich.
Wiec tak zaczne od początku:puścił uszczelniacz pompy wody także zabrałem sie za wymiane i po drodze pomyślałem że wymienie uszczelke pod głowicą,uszczelniacz wymieniłem ale po zmienieniu uszczelki na normalną metalową(wcześniej była papierowa z samym srodkiem metalowym) odczułem że ma troche mniej mocy,gorzej pali i jeszcze tak 2km po wyjechaniu z domu zaczęła mi tak mocno przerywać aż w koncu stanąłem i nie odpaliłem,za jakies 10 minut normalnie odpaliła przejechalem sie ale jest słabsza na koło ledwo co idzie i jest wolniejsza,co zrobić??a i jeszcze na samym początku dałem 3 uszczelki metalowe(2 były uzywane ale dobrym stanie)ale to była już porażka bo prawie wogóle nie chciał sie wkręcać dlatego zmieniłem na jedna.a i takie pytanie czy środek głowicy powinien byc tak mocno chropowaty i góra tłoka tak samo??bo wydaje mi sie ze nie ale juz po rozebraniu cylka to było.Dodam ze przed było w miare wszystko ok,choc też gasła na wolnych
<-<-<-
,szlif też bede musial zrobić i wymienic łożysko igielkowe sworznia bo są luzy,ale co z głowicą?głowice widac dobrze.będe musiał kupić nową czy da sie z nią zrobić??
