Cześć. Mam taki problem z moja dt 80 lc2. Ma dosyć mało mocy. Tylko na 1 i 2 biegu powyżej 7 tysięcy wykręci. Na 6 biegu do jakoś 6000 i przy tych obrotach jedzie jakoś 70. Na postoju dokręca się do 8500 i wydaje dźwięk, jakby była na odcięciu. Sprawdzałem kompresję i wskazówka wychyliła się najwyżej na prawie 10bar, a po zmierzeniu opadłą na 8,5. Dysza w gaźniku jest seryjna. Blokad nie ma. Moduł jest dobry, bo sprawdzałem też na module z innej dt. Dzisiaj, jak jechałem na 6 biegu v maxem, to w pewnym momencie tak jakby silnik na chwilę zgasł, ale po kilku sekundach już wrócił do normy. Mogło to być od bardzo małej ilości paliwa w baku? Akurat z resztką na stację jechałem.
Od czego może tak beznadziejnie jeździć? Cewka, gaźnik?