Citroen Saxo VTS 1.6 16V by Challenger

Siema,
postanowiłem przedstawić moją furkę, Saxo kupiłem we wrześniu. W listopadzie miałem stłuczkę- jakaś kobieta cofała ale nie patrzyła wgl do tyłu i mi wjechała hakiem do przyczepki w zderzak, szczęśliwie zderzak miałem wymienić i tak bo był popękany, kupiłem nowy i czekał w garażu na założenie, a tu taka przygoda . do wymiany był też wentylator i osłona, oddali 1800. Na początku grudnia padła skrzynia, wcześniej pompa wspomagania. Do wczoraj saxo stało robione, wymieniałem skrzynię. Teraz siedzi taka jak powinna, pochodząca od innego VTSa, wcześniej siedziała skrzynia od 206 i domowym sposobem przerobione wodziki i ich mocowania. Do poskładania mam wciąż przód po stłuczce, za co się będe niedługo brał.
Zdjęcia po zakupie:




Tak wyglądał po stłuczce, dodatkowo plastikowy body kit na zderzaku mi wywiało gdzieś po drodze.


Tak wymieniałem skrzynię:


Ogólnie to 1.6 16 zaworów, najwyższa wersja silnika w tym modelu, przy 900kg robi robotę

Kurde! Saxo to bardzo fajne autko. U mnie po mieście śmiga jedna taka rakieta i serio ma takie odejście, że kopara opada. Chciałbym takiego nawet Nawet przeżyłbym, że to citroen Tego swojego trochę niżej postaw, daj fajne kółka i będzie fajne. Pod siebie to bym jeszcze lampy zmienił bo jakieś takie dziwne. A tak to super. Niech się dobrze śmiga.

na tym zdj co dales ze po stluczce to nic nie widac

Johnny pisze:na tym zdj co dales ze po stluczce to nic nie widac

No ta, wygląda jak nówka

Ogólnie na przodzie są obniżające sprężyny, a tył można obniżyć na belce domowymi sposobami, ale nie wiem czy się będe za to zabierał, bo pewne elementy tam ciężko jest wyciągnąć, a dodatkowo po tylu latach będzie to jeszcze cięższe.

Stan na dziś:
Wymieniłem tą nakładkę i walczę z pompą wspomagania, bo po wymianie samej pompy nadal nie działa




Na fotach stoi wysoko bo był podniesiony.

Fajna fura kajta dasz?

UP!@
http://olx.pl/oferta/citroen-saxo-vts-1 ... 9ki1x.html

Czemu?

No i co by dużo nie mówić, na zdjęciu przedstawiona jest kwintesencja samochodu
Spadło mi mocowanie wodzika na skrzyni i wracałem mając tylko 3jkę i 4rkę.
A serio, ten samochód chyba więcej u mnie przestał podniesiony niż na kołach

Co się znowu zjeb@ło :-D