Regulamin forum
Przy dodawaniu tematu wybierz odpowiedni prefiks z listy. Pamiętaj aby w opisie twojego problemu podać dokładny model motocykla wraz z jego rocznikiem, np. Yamaha DT 125 LC2 1988. Postaraj się opisać wszystko dokładnie i szczegółowo, to bardzo ułatwi innym użytkownikom udzielić konkretnej odpowiedzi.
Witam mam problem z DT 125 rocznik 97. Kupiłem motorek kopcił i był słaby nie trzymał obrotów podejrzewałem simeringi, nie przekraczał 6tys.obr pluł z wydechu olejem lub mieszanką. A wiec założyłem nowe simeringi i wszystko na silikon zakładałem. Miałem trochę czasu to rozciąłem dyfuzor okazało się ze był zanagarzony na wylocie i przytkany wylot o połowę średnicy. ( wyczyściłem dyfuzor). Po złożeniu motorka wpierw nie chciał odpalić jak odpalił dostał od razu maksymalnych obrotów myślę sobie gaźnik sie zaciął wiec jeszcze raz czyszczenie. Czyszczenie i regulacja nie pomogła dałem sobie spokój przyszedłem dnia następnego streszczając odpalił normalnie i trzymał obroty zrobiłem rundkę w terenie i śmigał elegancko dostał mocy nie dławił się i kopcenie mniejsze było poza tym nic nie lało sie z tłumika jak wcześniej. Wracałem do domu wiec chciałem sprawdzić ile max wyciągnie km/h dojechałem do 80 i nie chciał zejść z maksymalnych obrotów zgasiłem go wyłącznikiem i pod garaż na piechotę. Od tego momentu cały czas mam maksymalne obroty przy odpaleniu. Iglica na samym dole, przepustnica się nie zacina. Zastanawiam się czy dozownik nie podaje za dużo oleju który aż tak podnosi obroty bo jak dla mnie wciąż za mocno kopci. druga opcja to ze miedzy karterami jest nieszczelność ( nie rozpoławiałem silnika przy wymianie simeringów). Kartery ktoś składał na silikon wiec założyłem ze raczej dobrze. Teraz pytanie czy silnik może tak zasysać olej żeby wchodził na tak wysokie obroty? Może coś w gaźniku jest nieszczelne i paliwo przelewa się bezpośrednio do gardziela? miał ktoś podobny problem z obrotoami?
Czesc plaska od strony cylindra czesc lukowata od strony filtra powietrza. Inaczej sie nie domyka.
-- 08 sie 2015, 20:25 --
Czesc plaska od strony cylindra czesc lukowata od strony filtra powietrza. Inaczej sie nie domyka.
-- 09 sie 2015, 10:00 --
Czy zepsuty dozownik mugl by byc przyczyną? Jesli powstalo by pod cisnienie w dolocie i zasysal by olej z dozownika, przepustnica jest opuszczona a obroty maksymalne. Wiec sie zastanawiam czy dozownik nie jest caly czas otwarty. Zamiast zasysac paliwo zasysa olej z dozownika. Czytalem ze duzo osób go dementuje z różnych przyczyn.
nie dozownik nie ma praktycznie zadnego wpływu na obroty silnika chyba że wężyk od niego jest pęknięty i zasysa lewe powietrze ja również obstawiam na zawieszającą się przepustnicę / linkę najłatwiej jest to sprawdzić naciągając rolgas do końca i puszczenie go od razu jeżeli słychać takie charakterystyczne puknięcie o śrubę wolnych obrotów za każdym razem !! to znaczy że linka / przepustnica /sprężyna jest ok
Nie pomagam na PW masz pytanie to pisz w wątku.Na forum nie jesteś sam wiele ludzi ma podobne problemy i lepiej dla nich jak znajdą pomoc przeszukując forum.
Popuść linkę gazu (minimalnie), ja jak zakładałem nową linkę to miałem za mocno ściągnięta i przez to kawałek przepustnicy był cały czas otwarty i w efekcie przy odpalaniu sam wkręcał na maksymalne obroty.