Witam
Mam yamahę dt 125 z 2004 r. Wybrałem się dzisiaj pojeździć i od razu po odpaleniu motor na wolnych obrotach strasznie wibruje, dosłownie cały, do tego stopnia że po kilkunastu minutach jazdy ręce odpadają. Na mocy nie stracił, vmax bez zmian. Biegi jakby wchodzą trochę ciężej. Przy obrotach bliskich max wibracje nie są aż tak odczuwalne. Oprócz wibracji silnik jak by inaczej brzmi. Dodam, że podczas przedostatniej jazdy(sroda) wszystko było jak najbardziej ok.
Gdzie szukać przyczyny, od czego zacząć sprawdzanie ?
Dziękuję bardzo za odpowiedzi