03 sty 2016, 15:15
Cześć kupiłem Yamahę DT 125R z 2000 roku. Yamaha pali super, na ssaniu jak i bez, ale z wyłączonym ssaniem po dodaniu gazu muli i jeśli przytrzymam gaz, to gaśnie. Yamaha nie ma akumulatora, a sprzedawca mówił że to właśnie przez to, bo zawór wydechowy się nie obraca. Twierdzi że po podłączeniu akumulatora wszystko powinno działać, jednak jedna rzecz przykuła moją uwagę. Mieszanka jest lana do baku, a dozownik jest pusty, jednak rurka od króćca do dozownika nie jest zaślepiona, a napęd dozownika jest cały czas "podłączony". Czy przypadkiem silnik nie dostaje przez to lewego powietrza?
03 sty 2016, 15:45
prawdopodbnie tak. miejsce w gazniku gdzie jest podlaczony wezyk dozownika musisz zaslepic.
03 sty 2016, 15:46
Dostaje. Wystarczyło przeczytać jakiś temat o zdejmowaniu dozownika.
03 sty 2016, 17:18
Nie mówiąc o tym że możesz zaraz zatrzeć dozownik,o ile już nie padł .
Jak nie używasz to wymontuj.
03 sty 2016, 17:35
Dzięki za odpowiedź, dozownik na dniach wymontuję, poprzedni właściciel tego nie zrobił
-- 03 sty 2016, 17:41 --
Możecie przy okazji powiedzieć jak najlepiej zaślepić to miejsce? Gdzieś na forum czytałem o wkręceniu wkręta w tą rurkę
03 sty 2016, 18:22
Wywal dozownik i koniecznie zdejmij pokrywe sprzegla aby zdjac plastikowy tryb dozownika, ja nei zdjalem trybu i mi zmielilo

a w rurke ktora idzie do krocca wkrec srube
03 sty 2016, 18:24
Jak zastosujesz śrubę to na silikonie.
03 sty 2016, 18:28
Ok, dzięki panowie
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.