Mam problem z regulacja gaźnika zrobione jest tak gaźnik wyczyszczony i dysze 240 i 30, iglica na środku, gasbox rozwiercony, filtr czysty i nasączony, wyciągnięta guma z pod siedzenia,nowy olej w silniku, wszystko jest zrobione na cacy. Problem polega na tym że na ssaniu chodzi w miarę dobrze natomiast jak je wyłączę to trzyma obroty tak mniej więcej 1,5 do 1,0 i tak skacze czasem nawet zgaśnie. Po gwałtownym dodaniu gazu oczywiście buuuuuuuu i gaśnie lub pomału sie wkręci( to rzadziej) jak próbuje regulować obroty jest bardzo słaba reakcja a na dysze mieszanki paliwa-powietrza brak reakcji zupełnie. Wszystko na rozgrzanym już silniku.POMOCY !!!!!!!

Lewe powietrze ci gdzies musi łapać.

Patrzyłem króciec wygląda dobrze guma do filtra też cala na połączeniu membrany z silnikiem uszczelka tylko miedzy membrana a króćcem nie ma uszczelki nie wiem czy tam ma być.Czy połączenie gumy z puszka filtra powinno być za silikonowane również .
Już nie wiem co mam robić.

moze simmering od strony magneta uszkodzony.

Ponawiam pytanie czy miedzy membrana a króćcem nie ma uszczelki nie wiem czy tam ma być( czy połączenie silnik membrana mimo uszczelki dać silikon).Czy połączenie gumy z puszka filtra powinno być za silikonowane również . Jak zdejmę magneto to wyjmę już ten simering bez wyjmowania silnika z ramy ??????????????????????????

Tak, uszczelniacz od strony magneta można wyjąć bez wyciągania silnika z ramy.

Tak, pomiędzy membraną, a króćcem powinna być uszczelka( przynajmniej w 80 jest )

A gdzie dostane taką uszczelkę bo na allegro nie widziałem ??????????

starą w rękę i do sklepu lub po wymiarach znajdź w necie

Starej nie było

W ostateczności silikonem