Widzę automat Nie przejedź DT przy parkowaniu.

Nom automat, szczerze mówiąc brałbym na pierwsze auto manual i coś mniejszego, ale że trafiło się to audi od ojca po kosztach i przede wszystkim wiem co to samochód i że nie było oszczędzania na częściach i serwis zawsze na tip top był robiony, więc kupiłem to autko i jest automat, ale nawet jakbym kupił manuala to pewnie max 2 lata bym pojeździł i przesiadał się na automata, bo to jest jednak wygoda.

Po zdaniu prawka jeżdzę manualem, ale wujas ma automat to jak mam okazje to aż miło się przejechać. Nie leci do przodu przy cofaniu, do tyłu jak się pod gorke stoi przy ruszaniu i wgl cud techniki, tylko wysoko kreci sie akurat w wujasa volvie. W audi też czasem przeciągnie automat do tych 4-5 tysi?

Najważniejsze dbać o automat bo jak siądzie to koszta rosną.

Naprawdę automat to jest taka fest wygoda nawet przy zwykłym 1.9 ? chociaż w sumie nie powiem czasem wkurza już machanie biegami w mieście gdzie co chwile światła zatrzymują a tak to rozwalić się na fotelu i płynąć

Ja ludzi od manuali będę karcił jak tych od dizli, dla mnie nie ma nic lepszego. Tylko oczywiście nie w kaszlakach małej pojemności.

Wujas ma Volvo z 2.5 litrowym dieslem to jak się depnie to mimo 140HP daje czadu

Z tym silnikiem dobrze współgra automat, kręci się tak jak chce - przy normalnej jeździe zmienia sobie biegi bez kręcenia wysoko a jak przycisnę to pociągnie do wyższych obrotów, reaguje wręcz natychmiastowo np. wleczemy się za kimś - wysoki bieg, niskie obroty to jak się przyciśnie to zaraz robi kickdowna i od razu można wyprzedzać. Za kadencji u ojca był naprawiany automat więc ja mam teoretycznie spokój, jedynie raz na jakiś czas coś zwariuje i właśnie nie zmienia w porę biegów (przeciąga do wysokich obrotów), ale jak zgaszę silnik i odpalę to problem z buta ustępuje.

Ogólnie to w planach mam tak:
- dekielki na alusach wszystkie zmienić na ciemne, bo takie były założone ale ktoś sobie dwa z czterech 'pożyczył' i tymczasowo dwa są założone jaśniejsze podróby, ale kiepsko to wygląda.
- przyciemnienie wszystkich szyb, tylko chciałbym to w miarę możliwości zrobić legalnie, a że fabrycznie one są przyciemnione lekko to nie wiem czy tam jeszcze można coś podziałać a przyciemniając szyby nie chcę robić wsi w stylu przód jasno a tył przyciemniony na 100%, tylko przód max przyciemniony na tyle ile prawo pozwala a im dalsze szybki tym ciemniej.
- jak już pisałem, auto detailing (profesjonalne czyszczenie wnętrza a z zewnątrz korekcja lakieru, polerka)
- może jakieś ledy fajne na tył
- chip na 140-150km.
- jakieś pierdółki we wnętrzu typu urwany zaczep od zasłony przeciwsłonecznej, walnięty przycisk od blokady otwierania tylnych szyb (osoby siedzące z tyłu mają tak jakby cały czas włączoną blokadę), wkłady lusterek bo standardowo wypalają się wkłady i nie działa grzanie a po bokach zaczynają zachodzić taką jakby rdzą.

ja akurat jestem zwolennikiem manuala, pełna kontrola... nie ma ryzyka że się szybko zepsuje przy katowaniu