Witam, podczas dzisiejszego jeżdżenia moja Dt w pewnym momencie osłabła i zaczęło coś hałasować w silniku i zgasła. Po ostygnięciu Yamahe ciężko odpalić, gdy już to się stanie to słychać jakieś uderzenia w silniku i nie trzyma obrotów.

-wczoraj zawór wydechowy ustawiłem żeby był cały czas otwarty i zblokowałem, moc była od 6tys duża lecz dziś chyba za mocno kręciłem Dt;p

-dzisiaj odkręciłem wydech i zajrzałem do środka , wiec tłok nie ma rys i tuleja tez jest ok tylko było tam strasznie mokro i to nie do śmierdziało na paliwo do końca, jutro sprawdzam ciśnienie sprężania!

Co jeszcze mogę sprawdzić by zdiagnozować przyczynę?

Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy post na forum.
Pozdrawiam

Jak mokro to mogła uszczelka pod głowicą puścić. Resztę da się zdiagnozować po rozbiórce, pierścienie potrafią pęknąć również od strony gaźnika.

U mnie też niby wszystko wyglądało przez okno wydechowe, ok a była zatarta

witam, wszystko sprawdzone.. a więc ciśnienie sprężania 5 bar, dziwne stuki to łożysko korbowodu na wale nie wytrzymało, teraz pytanie co najlepiej zrobić :

albo wymiana albo naprawa. chciałbym sie dowiedzieć co lepiej będzie i w jakich kosztach muszę się liczyć?

może jest na forum jakiś specjalista od przebijania korby? czy może nowy wał ?

Nowy wał to paranoja Jak chcesz to Ci mogę to naprawić, mam nowy kompletny korbowód Wossnera za 280zł, bo mi został z jednego remontu użytkownika forum.

nowa korba i łożyska, szlif i nowy tłok. Przed założeniem nowych uszczelek warto splanować głowice i cylinder

Panowie czy są jakieś części tańsze od Wossnera ale również dobre ?
bo robić remont na jakiejś tandecie to też bez sensu.. a remont w moim przypadku to szlif, planowanie, wymiana tłoka,korby, uszczelek łożysk i uszczelniaczy

co polecicie oprócz wossnera ?

prox robi korby do dt o porównywalnej jakości co fabryka ale wossner lepszy z tłokiem to samo jak poskładasz na wossnerze to będziesz zadowolony z dt ładnych pare lat
łożyska KOYO a uszczelki od atheny są bardzo dobre
chyba lepiej raz rozebrać i poskładać na bardzo dobrych częściach niż rozpoławiać silnik co miesiąc...

Raczej nic co jest równie dobre jak Wossner, nie będzie kosztować jakoś specjalnie mniej, więc może uzbierać kasy, wydać na dobre części i zrobić raz, a porządnie i cieszyć się długie lata z bezawaryjnego moto.

dzięki chłopaki za porady, zastanawiam się nad tymi częściami ponieważ do wiosny planuje mieć tą Dt i nie chce robić też nikomu później prezentu z dotartą góra na wossnerze, gdyż moją DT będę jeździł z 2 razy w tygodniu czyli do wiosny to jakieś 5 tyś km max, PYTANIE: czy nic tańszego nie wytrzyma do tego czasu i przebiegu?